Witam serdecznie! Jako wolontariuszka naszej szkoły S.P. nr1 Dobczyce, jak również wolontariuszka w Stowarzyszeniu ,,Przytul Sierściucha”, chciałabym podzielić się moimi doświadczeniami w schronisku i zachęcić innych do pomocy zwierzakom. Stowarzyszenie ,,Przytul Sierściucha” działa od 2019 roku na terenie Myślenic. Jeżdżę tam systematycznie od paru miesięcy z moją koleżanką, która chodzi do S.P. nr 2 i również tam działa, jako wolontariuszka. Parę miesięcy temu namówiła mnie do pomocy w schronisku, a ja nie zastanawiałam się ani przez moment, by pomagać bezinteresownie zwierzętom. Jeździmy tam raz w tygodniu o wyznaczonych godzinach. Dodatkowo przyjeżdżamy również w inne dni na tzw. spacery bonusowe. Mamy ułożony grafik na wyprowadzanie piesków. Oprócz spaceru z pieskami karmimy je, bawimy się z nimi, oswajamy, podajemy leki i sprzątamy w kojcach. To nie jest łatwa praca, ale bardzo przyjemna. Pieski często zmieniają się w kojcach. Zazwyczaj są łagodne, wyrzucone z domu, czy zagubione. Pieski, które potrzebują pomocy lekarskiej mają stałą opiekę u weterynarza. Stowarzyszenie poszukuje domów tymczasowych dla zwierzątek, by zapewnić im warunki do życia w domach. Jeśli chodzi o kociaki, schronisko szuka osób, które nie mają żadnych zwierząt w domu. Wyłapywane kociaki często mają świerzb w uszach. Na ludzi on nie przechodzi. Schronisko zapewnia kojec, jedzenie, żwirek, miski, kuwetę, zabawki. Dom tymczasowy daje m.in. pokój, w którym zwierzątka będą mieszkały, będziemy mogli się z nimi bawić, przytulać, dbać o nie. Sezon kociakowo-szczeniakowy zapowiada się intensywny, toteż jako wolontariuszka serdecznie zachęcam do pomocy, bo dobro wraca.
Stowarzyszenie ,,Przytul Sierściucha”, w którym działam, prowadzi stronę na fb, gdzie systematycznie umieszczane są informacje, co się dzieje ze zwierzętami, jak im można pomóc itd. Dodatkowo podam numer do osoby, która pracuje ze zwierzętami, jako behawiorysta. Jest fachową pomocą w Stowarzyszeniu.
604172659
Dom tymczasowy, to zazwyczaj czas ok. 2 do 3 tygodni, aż się odchowa troszkę kotki czy pieski. Po tym czasie idą do domów stałych. Po każdym spacerze i pracy z pieskami jestem bardzo szczęśliwa. Polecam pracę w schronisku i zachęcam do pomocy. Amelka z 6b